Na prawie wszystkich dominujących platformach społecznościowych największą popularnością cieszą się krótkie wideo, których czas liczymy w sekundach. Dynamicznymi filmikami każdy biznes chce przyciągnąć do siebie jak najwięcej odbiorców. Ale dlaczego taki format dominuje? Czy opłaca się jeszcze tworzyć dłuższe treści?
Krótkie wideo w social mediach jako odpowiedź na skróconą uwagę użytkowników
W dzisiejszych czasach, gdzie wszyscy użytkownicy social mediów są bombardowani ogromną ilością informacji, długie formy jakichkolwiek treści tracą na popularności. Coraz atrakcyjniejsze za to stają się krótkie wideo w social mediach, które przekazują widzom skonkretyzowane informacje w czasie od kilku do kilkudziesięciu sekund. Dzieje się tak ponieważ znacznie skrócił się czas uwagi jaką użytkownik jest w stanie poświęcić na dany materiał. Teraz Internauci poszukują szybkich zlepków informacji w ciekawej formie, która nie będzie ich nudzić. A spełniają te wszystkie wymogi treści krótkie, dynamiczne i odwołujące się do emocji.
Social media lubią krótkie wideo
Treści tworzy się pod preferencje odbiorców, tak samo jak social media. Dlatego też takie platformy ułatwiają dotarcie do widza krótkim filmom, które mają największą szansę przyciągnąć jego uwagę.
Viralowość i łatwość udostępniania
Krótkie wideo ma znacznie większą szansę na stania się viralem. Czas trwania ograniczający się do kilkudziesięciu czy kilkunastu sekund zwiększa jego zapamiętywalność. Dzieje się tak ponieważ takie treści są łatwe do przyswojenia oraz budzą w widzu emocje. Dzięki temu wzrasta prawdopodobieństwo ich udostępnienia przez odbiorcę, a co za tym idzie zwiększenia zasięgu filmiku.
Niższe koszty produkcji i szybka dystrybucja
Choć nie możemy powiedzieć, że każdy krótki filmik nie potrzebuje dużego nakładu pracy i pieniędzy, to znaczna ich większość już tak. Kilkudziesięciosekundowe materiały charakteryzują się przede wszystkim krótszym i zwięźlejszym scenariuszem, jak i krótszym czasem montażu. Czasem nie wymaga on nawet wyspecjalizowanego sprzętu, czy specjalnie przygotowanego tła. Wszystko to pozwala na ograniczenie kosztów produkcji takiego materiału. Jak i pozwala na szybszą produkcję i niezwłoczną publikację. A to zapewnia ciągły dopływ materiałów “karmiących” algorytmy w social mediach.
Lepsze dostosowanie do urządzeń mobilnych
Wraz z rozwojem technologii i zmieszczeniem preferowanych, przez większość, źródeł informacji, jakimi są social media, w urządzeniu mieszczącym się w dłoni, zmieniły się preferencje jak i gdzie możemy konsumować treści. Obecnie jadąc autobusem lub stojąc w kolejce wolimy, od czytania książki czy nudy, wyciągnąć telefon i scrollować. I tu świetnie spisują się krótkie wideo w social mediach, które umożliwiają konsumpcję dużej ilości materiałów w niedługim czasie. Nie wspominając już o odpowiednio przystosowanej formie filmików, która najlepiej wyglądają i angażują na urządzeniach mobilnych.
Czy opłaca się jeszcze tworzyć dłuższe treści?
Niezaprzeczalnie forma krótkiego wideo podbiła współczesne social media. Nie oznacza to jednak, że inne formy materiałów są skazane od razu na porażkę. Internet nadal potrzebuje treści dłuższych, które zaangażują, doedukują, czy rozbawią widza. Takie treści pozwalają na głębsze przedstawienie poruszanego tematu. Filmy dokumentalne, wywiady, czy prezentacje produktów to jedne z wielu rodzajów materiałów, które znajdą i zaciekawią swoją grupę odbiorców. Oczywiście kluczem do sukcesu jest przystosowanie takich treści tak, aby miały odpowiednią formę, angażowały, a nie nudziły oraz zapadały dobrze w pamięć. Oznacza to większy nakład pracy, niż przy kilkunastosekundowym filmie, natomiast przy odpowiednim przygotowaniu efekty na pewno to wynagrodzą.
W świecie skróconej uwagi, przesycenia informacyjnego i łatwej dostępności do treści niezaprzeczalnie króluje format krótkich wideo. Teraz marki walczą o każdą sekundę uwagi odbiorcy, by skłonić go do zakupu. Generuje to nowe wyzwania, jak i daje nowe możliwości. Dlatego z pewnością warto poświęcić czas i środki na rozwijanie umiejętności tworzenia takiego rodzaju materiałów.
Autor: Zuzanna Wierzchowska | Fot: Freepik