Tworzenie strony www, to długofalowy proces. Nierzadko bardzo skomplikowany i niebywale techniczny. Budowanie strony to nie tylko ładna wizualka, to także optymalizacja, domena, treści, serwery itp. Na co zwrócić uwagę podczas współpracy z firmą, która tworzy nam stronę www czy e-sklep? O tym przeczytacie w wywiadzie z Joanną Gizgier, koordynatorką projektów, graficzką, menadżerką komunikacji, właścicielką marki by Fehu.
Elżbieta Jachymczak: Nie od dziś wiadomo, że kontakt z klientem jest bardzo ważny. Komunikacja musi przebiegać szybko i sprawnie, tak aby obie strony wiedziały jak najwięcej i maksymalnie mogły przekazać. Przekaz musi być zrozumiały i konkretny. Na co zwracasz uwagę i jak przebiegają rozmowy z Tobą?
Joanna Gizgier: Przed wysłaniem oferty umawiam się na rozmowę z Klientem. Zwyczajowo trwa ona ok godziny. Prowadzę rozmowę tak, aby zaczynała się od zbadania potrzeb klienta, jego punktu widzenia to punkt wyjściowy naszej pracy. To ważne. Ponieważ tam są ukryte wskazówki, często takie, których Klient sam sobie nie uświadamia. Często klient jest zaskoczony kiedy kilkoma pytaniami zmieniam mu perspektywę. Sprawdzam, jaką ma wiedzę o rozwiązaniach internetowych, dzięki temu wiem, czy to Klient zaawansowany, czy najpierw musimy zadbać, żeby rozumiał świat narzędzi on-linę i Social mediów. Czasem trzeba odczarować popularne „pisz posty, najlepiej dużo, rób relacje i super foty”. Nie mam sztywnego cennika. Każdy projekt dostosowany jest na miarę potrzeb firmy jak i tego, jakim narzędziem ma się stać strona.
Kontakt telefoniczny, video, komunikatory jest nieodłącznym elementem Twojej pracy. W swojej ofercie masz jednak coś więcej niż standardowe konsultacje. Jest to “sesja inspiracyjna”. Wiem, że trwa ona bardzo długo, nierzadko kilka godzi a podczas niej oprócz ciebie, klienta czy klientów są też inne osoby, które tworzą cały projekt. Po co klientowi taka sesja? Jakie ma z niej korzyści?
Zacznijmy od tego, że klient przychodzi do nas po wiedzę, której często nie ma. Natomiast my i nasz zespół nie mamy wiedzy takiej, jaką ma klient o swojej firmie. I to jest naturalne. Ty tworzysz markę i to Ty oraz Twój team jesteście sercem firmy. I teraz naszym zadaniem, jest na tyle wtopić się w przedsiębiorstwo, aby wydobyć z niego wszystkie możliwości, które doprowadzą do zrozumienia całej drogi, aż do efektu oczekującego. I uwierz, że podczas sesji otwieramy klientowi oczy na technologie, możliwości, ale i przede wszystkim pokazujemy, czego nie zrobił po drodze. Jakie ważne rzeczy omija lub zwyczajowo traci energię na sprawy, które nie działają efektywnie.
Na przykład jednym z kilkunastu pytań jest, bardzo modne teraz „jaki jest cel firmy?” Dziewięćdziesiąt osiem procent odpowiedzi to zarobienie pieniędzy. Właśnie na naszej sesji inspirującej wspólnie dochodzimy do faktu, że zarabianie pieniędzy to efekt końcowy celu. Wydobywamy na powierzchnie, to co przyniesie firmie zyski. Powstaje sensowna, chronologiczna wartość naturalna firmy.
Kiedy na sesji jest koordynator projektu, specjalista od tworzenia frontu strony, który skupia się na UX (User experience ), czyli potrzebach komunikacji odbiorców z produktem oraz UI (User interface) emocjonalnej części odczuć klienta z produktem. Programista od backend-u strony, który tworzy strukturę www, której odbiorca nie widzi, ale jest na tyle usprawniona, że czuje się na niej dobrze. Kiedy na sesji jest szef, który jest tak bardzo skupiony na spięciu w całość firmy i ciągnie kilka srok za ogon, zamiast skupić i usprawnić, uprościć działanie na konkretach.
Kiedy jest menadżer, który widzi dużo, ale z różnych, często odgórnych przyczyn nie może wdrożyć pewnych aspektów w firmie. Często są również na sesji ludzie z marketingu czy PR-u firmy. Którzy również dzięki nam mogą wprowadzić dobre zmiany w firmie, bo my stworzymy ku temu dla nich narzędzia. Tworzymy hasła na stronę, strorytelling, i całą szatę graficzną marki. Więc jak widzisz, inwestycja w nasze sesje jest ważna, ponieważ jesteśmy początkiem w obecnym świecie online zwłaszcza dobrej drogi, którą otwieramy dla prawidłowości działań. Wydobywamy brylantowość firmy i naszymi szlifami tworzymy marki diamenty.
Jak wspomniałaś przed wywiadem, takie sesje pozwalają też uchronić klienta przed “internetowym śmietnikiem”, “stroną wydmuszką” – co to oznacza?
Zaprojektowanie logiczne strony to trudny proces, w którym się specjalizujemy. Strony wydmuszki, które określiłam tym mianem, to najczęściej strony stworzone na jakimś szablonie, w którym zostały podmienione zdjęcia i treści plus dodanie lub usunięcie (często z błędami) jakichś elementów. I taka cudna, nie zawsze przemyślana gotowa forma niesie za sobą stratę czasu i szereg konsekwencji dla firmy. Nie przebije się. I jak słyszę, że firma X zrobiła tak stronę, a później oddaje to jako gotowy produkt. To klient ma wydmuszkę. Takie auto bez silnika. Ale może to, też wynikać z faktu, że klient wybrał tę drogę świadomie mimo wytłumaczonych mu konsekwencji i wtedy firma X nie ma na to wpływu. Realizuje zlecenie według umowy.
Natomiast kiedy firma X, wrzuca na host i domenę taką wydmuszkę, a później wmawia klient owi, że robi mu SEO, to kłamie. SEO to proces, który zaczyna się od samego początku tworzenia. I taka witryna jest internetowym śmietnikiem. Ale i strona stworzona prawidłowo od samego początku może się takim stać, jeżeli będzie ona użytkowana bez wiedzy technicznej. Usuwanie podstron, produktów, za mało treści lub ich zmiana (kontent). Jakiś czas temu napisałam artykuł, Czy twoja strona to internetowy śmietniki? Tam dużo wyjaśniam, bo nieprawidłowości jest ogrom.
Jak również plagiatowanie, mieszanie języka na jednej domenie, o którym piszę na blogu
Często SEO mylone jest z pozycjonowaniem, jednak są to dwa elementy, które się łączą. Jak wytłumaczyłabyś różnice?
Jest mylone z racji faktu nadużywania bez wytłumaczenia znaczenia i działania. Ale przyczyna skrócenia tej formy do trzech liter, bez zagłębiania się była do pewnego momentu bardzo dobra dla klientów. Ponieważ, kiedy idziesz do restauracji i zamawiasz jedzenie, to twoim celem jest skonsumowanie przy stole sporządzonego smacznie dania, a nie przygotowanie go wraz z szefem kuchni z pytaniami jak je przygotowuje i jakich przypraw używa. Obecnie masowość ruszenia w przestrzeń online doprowadziła do dużego nadużycia tego skrótu. Pozycjonowanie składa się między innymi z SEO (Search Engine Optimization ), SEM (Search Engine Marketing) i PPC (Pay Per Click).
W by Fehu skupiamy się na technicznym przygotowaniu www pod organiczne algorytmy Google, kształtowaniu jej architektury, zbadaniu słów kluczowych, rozbudowy treści pod kątem zaufania dla wyszukiwarek jak i budujemy odpowiednią ich strukturę w stosunku do kodu, optymalizacji, przyspieszeniu strony, minifikacji kodu, czasu odpowiedzi serwera. To tylko kilka wymienionych elementów, których jest mnóstwo. Ale są to składowe, które potrzebują wyszukiwarki. I teraz dochodzi SEM, który jest ogółem działań marketingowych, jednak nie będzie on działał bez przygotowania strony pod ruch organiczny. Kiedy do odpowiedniej technicznie struktury strony dodasz działania marketingowe, wtedy możesz przejść do PPC, czyli płatnych reklam.
Podaj elementy, które wg Ciebie są najistotniejsze podczas tworzenia strony www?
- Sesja inspiracyjna jest fantastycznym początkiem współpracy, ponieważ umożliwia idealne dopasowanie do potrzeb klienta oraz pokazać produkt, czy usługę w sposób wyjątkowy.
- Serwer i domena odpowiednio dobrana do firmy i jej miejsca działania. Dobór nazwy domeny jest najważniejszą decyzją. Im krótsza, tym lepiej. Końcówkę domeny należy dobrać do profilu firmy, jak i jej obszaru działania.
- Logo w krzywych, czyli w grafice wektorowej. Daje możliwość elastyczności podczas tworzenia strony jak i w przyszłości można je dowolnie zwiększać lub powiększać. Nanieść na długopis jak również na samolot.
- Dobra jakość zdjęć, filmów. Pokazanie za pomocą obrazów usług lub produktów ma wielką wagę dla strony. Jakość ich odzwierciedla Twoją firmę, a grafiki i obrazy ą pierwszym bodźcem dla klienta.
- Treść i język treści oparty na storytelling-u. Kontent jest najważniejszy dla wyszukiwarek, język treści natomiast stanowi wpływ na miejsce Twojej sprzedaży. Storyleling, dzięki odpowiednim technikom można dowolnie modyfikować odczucia, zachowania i potrzeby odbiorcy.
- Odpowiednie przygotowanie projektu struktury strony. Intuicyjność, długość drogi sprzedażowej, unikatowość, dostosowanie do wszelkich urządzeń mobilnych oraz odpowiednio dobrana forma do firmy stanowi priorytet.
- Sposób implementacji tego projektu na serwer/domenę. Tutaj ważne jest dobranie do celu strony sposobu jej osadzenia. Czy będzie to Page Builder, czy strona dedykowna?
- Współpraca między nami a klientem.
Czy wg Ciebie każdy, kto prowadzi firmę – klient, powinien mieć stronę www?
Tak, bezapelacyjnie. Pierwszy odruch klienta jest wpisanie w wyszukiwarkę tego czego szuka. Szukając produktu czy usługi, jesteś zdany na wyniki, jakie wyskoczą oraz na bańkę informatyczną, w której się zamykasz, akceptując wszystkie pliki cookies, oraz treści, które selekcjonują dla Ciebie roboty. Szperając w wyszukiwarce, nie znasz nazwy firmy, tylko wpisujesz potrzebę i tutaj żadna potrzeba, która jest w social mediach, nie wyskoczy. Natomiast pojawią się treści ze stron internetowych- kontentu na nich zawartych. Plus reklamy. Dlatego w samych SM nie jesteś widoczna. Social media nie pozycjonują. Natomiast wspomagają i tu również muszę podkreślić słowo technicznie, odpowiednio używane działania marketingowe marki.
Dokończ zdanie. Jestem ekspertką w..…
by Fehu. Jako właściciel i pierwszy komunikator między klientem a zespołem, spoczywa na mnie ogromna odpowiedzialność. Koordynacja, przekaz, działania to mój dział. Moja wiedza techniczno-marketingowo-twórczo-behawioralna powoduje, że działam strategicznie. Ale pozostanę nadal przy fakcie i uproszczeniu. Jestem ekspertem w IT.
Cenna rada dla naszych czytelników
Po pierwsze nie upieraj się na wejściu na żadne z rozwiązań. Strona konkurenta może sprzedawać jego produkt, ale gwarantem sukcesu rzadko kiedy jest jej powielenie. Strona musi być spójna, ale nie musi być sztampowa. Duże marki, te, które naprawdę rozpoznajemy, są gotowe odejść od utartych schematów kojarzących się z marka lub stereotypami produktu. Przykłady? Kolorowe obudowy pierwszych iMaców, wtedy gdy komputery były szaro-plastikowe i poważne. Kampania Dove pokazująca prawdziwe kobiety w miejsce idealnych modelek. Pamiętaj, że kontrowersja zostanie z Tobą na zawsze. Dlatego przestrzegam moich Klientów, przed robieniem tego na silę. Łamanie schematów jest potrzebne, ale budującym markę wiralem w internecie nie stanie się półnaga modelka sprzedająca sprzęt ogrodniczy, prędzej trafi ona na prześmiewczego mema.
Artykuł partnerski
Joanna Gizgier
Koordynator projektów / Grafik / Menadżer komunikacji / Właścicielka marki byFehu
Związana z branżą IT od ponad 11 lat. Zajmuje się projektowaniem i budowaniem stron internetowych oraz e-sklepów, tworzy layoty- i jest mistrzynią WordPress. Jest specjalistką w optymalizacji i działaniach SEO. Zajmuje się, także kwestiami związanymi z identyfikacją wizualną marki. Jest autorką szkoleń: “Twoje miejsce w sieci” czy “Firmowe błędy w poruszaniu się online”. Pracuje z pasją, starając się realizować zobowiązania podjęte wobec klientów i czuję się odpowiedzialna za ich powodzenie. Swoje działania opiera na technikach quick wins i insights. Jak sama podkreśla: zamiast porażek zbiera doświadczenia. Zamiast ulegać schematom łamie zasady i znajduje szerszą perspektywę. Hasło przewodnie jej marki to #Tykamrzetelnie #StronaZarabia #ŁamSchematy
Tutaj mnie odkryjesz: https://byfehu.art/
Wpisz w Google:
#tykamrzetelnie #stronazarabia #łamschematy #byfehu
Facebook: https://www.facebook.com/byFehuotwieramfirmomdrzwidoswiataonline