Pandemia COVID-19 zagraża zdrowiu i życiu milionów ludzi na całym świecie, ale jej ekonomiczne skutki są równie groźne. Gospodarki większości krajów znajdują się w recesji, z której raczej długo będą wychodzić, zważywszy na aktualny obrót spraw, zwłaszcza pojawianie się coraz groźniejszych mutacji wirusa SARS-CoV-2. I choć większość przedsiębiorców odnotowuje wyraźny spadek dochodów, a nierzadko bankrutuje, są tacy, którzy radzą sobie dobrze, a nawet doskonale. Ostrożni pytają, jak minimalizować straty i jak uniknąć bankructwa w czasie kryzysu. Odważniejsi szukają okazji do rozwoju i osiągnięcia wysokich zysków. Jaką zatem strategię należy przyjąć? Gdzie skierować wysiłki i kapitał? W co warto inwestować?
Kryzys jak inne?
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego w 2020 roku globalna gospodarka skurczyła się o 4,4%. Najbardziej ucierpiały branża turystyczna i usługi bazujące na bezpośrednich kontaktach międzyludzkich; po „zwycięskiej” stronie są przede wszystkim firmy farmaceutyczne i sklepy internetowe. Pod wieloma względami obecna sytuacja przypomina recesje występujące regularnie: pojawia się czynnik wywołujący kryzys, a efekt domina pogrąża kolejne segmenty gospodarki; potem, po paru latach posuchy, zaczyna się proces odbudowy i świat znów przyśpiesza. Można więc wierzyć, że tak będzie również w przypadku obecnej pandemii. Są jednak wyraźne różnice. Większość recesji, które pamiętamy, była wywołana bańkami spekulacyjnymi i tak zwanym owczym pędem konsumpcjonizmu, a kryzys w miarę równomiernie rozkładał się na większość branż. Tymczasem pandemia oddziałuje na biznes bardziej wybiórczo i w większym stopniu wpływa na przeobrażenie stylu życia i sposobów prowadzenia interesów.
Co robić, żeby przetrwać? Przede wszystkim: kontrolować koszty i płynność, a w razie potrzeby sięgać po odpowiednie instrumenty finansowe jak np. faktoring.
Firmy, które zawieszają albo mocno ograniczają działalność podczas kryzysu (lockdownu), mogą w tym czasie analizować opcje przeobrażenia przedsiębiorstwa, zmiany modelu biznesowego albo nawet branży.
Dobre inwestycje podczas kryzysu
Pewne są tylko podatki i śmierć, więc zawsze będą potrzebne profesje z nimi związane. Jednak popyt na usługi przedsiębiorców pogrzebowych czy doradców podatkowych jest mimo wszystko ograniczony. W szerszym ujęciu chodzi oczywiście o wszelkie działania pomagające w utrzymywaniu nas przy życiu i dbaniu o nasz komfort i bezpieczeństwo. Dlatego usługi medyczne, przemysły spożywczy i farmaceutyczny oraz finanse i ubezpieczenia są bardzo dobrym sposobem zarabiania pieniędzy. Te branże należą do najbardziej dochodowych. Rozrywka jest zawsze w cenie i pozwala ludziom przetrwać trudne chwile. Ale aktualnie pewniejszymi wydają się usługi, które można oferować zdalnie, jak telewizja, internet czy gry komputerowe. Cyfryzacja przyśpiesza w zawrotnym tempie, więc usługi informatyczne to świetna inwestycja, podobnie jak przemysły wydobywczy i wytwórczy, umożliwiające produkcję sprzętu i infrastruktury teleinformatycznej. Wreszcie paliwa i energia, w tym źródła odnawialne.
Ponadczasowe recepty na dochodowy biznes
Jednak większość osób nie jest w stanie albo nie chce realizować wyżej wymienionych przedsięwzięć. Ponadto w tych obszarach jest ostra konkurencja. Jeśli wierzy się, że określone branże są rozwojowe w perspektywie średnio- i długoterminowej, można zainwestować w odpowiednie papiery wartościowe i fundusze. Dla osób pragnących prowadzić biznes pozostają sprawdzone, fundamentalne zasady. Przede wszystkim najlepiej robić to, na czym się znamy, w czym czujemy się pewnie. Ważna jest także elastyczność i zwinność, które pozwolą szybko zmieniać kierunki działań i dostosowywać się do nowych wymagań i okoliczności. Równie pomocna okaże się dywersyfikacja działalności. Można ją osiągnąć, rozwijając różne (mniej lub bardziej spokrewnione) formy działalności albo łącząc siły z innym przedsiębiorstwem o nieco odmiennym profilu.
Wszystko to należy przyprawić szczyptą optymizmu.
Mariusz Szymczyk
Specjalista ds. finansowania handlu